:.:.: Borzęcińskie Forum Internetowe :.:.:

GOŚC NA CMENTARZU · Gość

W niedzielę 25 listopada podczas wizyty na cmentarzu parafialnym oniemiałem z wrazenia:w kontenerze na stare wiązanki,znicze zobaczyłem całe elementy starego nagrobka.Te krótsze części ,pozostałe lezały obok kontenera,widocznie nie mieli na tyle siły aby je tam wrzucić.Jak to sie dzieje,że poswiecone kiedyś nagrobki są teraz przez "grabarza"wyrzucane do śmieci ,przeciez jest specjalnie do takich odpadów przygotowane miejsce.W zeszłym tygodniu znów spotkało mnie zaskoczenie gdy zobaczyłem jak koparka (na poswięconej ziemi)kopie nowy grób.Czy Grabarz nie powinien tego robic recznie z poszanowaniem miejsca jakim jest cmentarz?Z moich informacji wynika .ze jest to bardzo droga usługa(2,5-7,5 tys. zł w zależnosci na ile trumien chcemy wykopać grób)więc chyba zrobienie tego łopatą nie spowodowałoby utraty zysku dla kościelnego(czy to prawda ,ze tylko on moze wykonac tę usługę,na NASZYM cmentarzu?
Byłem niedawno na pogrzebie w Borzęcinie,po wniesieniu trumny na miejsce pochówku zastał nas straszny widok,sasiadujące 3 pomniki z nowym grobem były pochlapane wapnem,cementem,połamana kostka,pobrudzone błotem z butów robotników murujacych grób.Ja rozumiem ,że przy pracach budowlanych cos się "upaprze"ze trzeba wejść na sasiedni pomnik ,aby cos zrobić,ale do cholery ,sprzatamy po sobie ,podobno cmentarz to miejsce poswięcone któremu nalezy sie szacunek.Grabarz z Borzęcina traktuje to miejsce jak (dojną krowę,która ma przynosić tylko jemu zyski).

PS.
Przedsiębiorcy budowlani z naszego terenu,może rozszerzycie swoja działalność o usługi zwiazane z pochówkiem zmarłych na cmentarzu w Borzęcinie.Przydałaby sie zdrowa konkurencja,może wtedy mielibysmy poszanowanie dla zmarłych i ich rodzin i nikt nie wyrzucałby nagrobków do śmietnika ani nie jezdził koparkami po cmentarzu.
Zgłaszajcie sie do Proboszcza z ofertami.Chyba jemu też powinno na tym zalezeć....

MENSON

Gościu u nas na cmentarzu parafialnym kościelny jest wszechwładcą ,robi co mu się podoba i czuje się jakby cmentarz był jego prywatną własnością. Cmentarz dla kościelnego to jest żyła złota i nie interesują go jakieś tam poświęcone nagrobki wyrzucane do śmieci.Liczy się tylko kasa,kasa i jeszcze raz kasa.Stawki za wykopanie i wymurowanie grobu są strasznie wysokie,czy on zdaje sobie z tego sprawę ile to trzeba miesięcy pracować żeby móc zapłacić jemu za wykopanie tego przysłowiowego dołka.Tak gościu u nas na cmentarzu jest jak za głębokiej komuny,monopol kościelnego ma się dobrze. Choć od 20 lat już mamy demokrację i wolny rynek,kościelny nie dopuszcza żadnej konkurencji.Za wszystko karze sobie płacić,nawet za otwarcie bramy cmentarza dla firm kamieniarskich.Za niesienie krzyża i chorągwi na pogrzebie też się teraz płaci 100zł bo kościelny tak sobie zażyczył.To jest jakieś chore co się dzieje w tej naszej parafii.Niedługo do tego dojdzie że pochówek na cmentarzu będzie tylko dla ludzi bogatych,bo ludzi biednych nie będzie na to stać.Ludzie obudźcie się i nie dajcie się tak dłużej doić.

mieszkaniec

Myślałem ,że gospodarzem na cmentarzu parafialnym jest ksiądz proboszcz .Ale on też niezle każe sobie płacic za miejsce(grób na 3 trumny 7500 zł)W Lesznie taki sam kosztuje 3600 zł,w Zaborowie 2400 zł,w Ołtarzewie 1800 w Babicach 6000 zł.Drożej niż w Borzęcinie jest tylko chyba na Powązkach w Warszawie.Trzeba tylko wierzyć ,że pieniadze te sa wykorzystane na chwalebny... cel.Obecnie w kościele panuje komercja,po mszy w ogłoszeniach parafialnych na 6 ogłoszen 4 dotyczyły dawania kasy,na Caritas,na Światynie Opatrzności Bożej,dla organisty za roznoszenie opłatków ,cytuje księdza"bo to jedyny dochód organisty na cały rok"a za śluby,pogrzeby i inne uroczystości to mu sie nie płaci 300-500zł.
A te kazania jakie interesujące,żenada,ten młody jest najlepszy,nie wiadomo o czym mówi,albo ja nie rozumiem,moze jestem zbyt prymitywny.Jezeli ktos chce posłuchac ciekawych kazań ,zapraszam do kościoła w Wierszach(jedziemy do Leszna skręcamy na Nowy Dwór Maz. w miejscowosci Kiscienne skrecamy w prawo,5km jesteśmy w Wierszach).

PS.Spadł śnieg,i jak co roku furtki na cmentarz otworzyć całkowicie się nie mozna .
Pozdrowienia dla Pana koscielnego.